Komentarze: 0
Czasem są chwile...
...gdy problem tkwi w każdym kroku...
...pięść ściskasz z frustracji...
...bezsilne łzy płyną Ci z oczu...
...są takie momenty, gdy ufa się tylko Bogu...
...a wszystko czego chce się...
...to jakiś na szczęście sposób.
Pokłóciłam się wczoraj z moim przyjacielem Piotrkiem, później się pogodziliśmy. Próbował mi wytłumaczyć dlaczego powinnam porozmawiać z M...... o tym co do niego czuje. Ta rozmowa mnie przygnębiła, bo ja boje się rozmawiać z Nim o tym co do niego czuje... Boje sie, że to wszystko popsuje. Tylko jak to powiedział Piotrek "ty przecież cierpisz przez niego teraz, a on nawet o tym nie wie..." to prawda, ale bardziej będę cieprpieć, gdy przestaniemy się odzywać. Może jestem naiwna i głupia ze robie sobie jakiekolwiek nadzieje, ze moglabym byc z nim kiedykolwiek, ale ja juz taka jestem... Poprostu szukam kogoś kto by mnie pokochał, tylko ze nic na sile.