Archiwum 24 marca 2006


mar 24 2006 .
Komentarze: 0

Ach, jak mi smutno! Mój anioł mnie rzucił,
W daleki odbiegł świat,
I próżno wzywam, ażeby mi zwrócił
Zabrany marzeń kwiat.
Ach, jak mi smutno! Cień mnie już otacza,
Posępny grobu cień;
Serce się jeszcze zrywa i rozpacza,
Szukając jasnych tchnień.
Ale na próżno uciszyć się lęka
I próżno przeszłość oskarża rozrzutną...
Cięży już nad nim niewidzialna ręka -
Ach, jak mi smutno!

 

Smutno... Od wczoraj płacze po kątach błakam się i udaje że nie istnieje. Jestem dla siebie okrutna, nie mogę znaleść swojego miejsca na ziemi:( Jest mi źle bo nie wiem co mam zrobic:( Jak mam odbierać jego słowa? Brać je do serca czy  dać na wstrzymanie. Kurcze dlaczego ja tak komplikuje sobie zycie:(


martusia1219 : :