25.03.2006 - 18 mojej najlepszej przyjaciółki...
Komentarze: 3
Pierwszy od wielu dni kiedy sie uśmiechałam. Szczerze śmiałam, nie miałam focha. Było duzo osób sami znajomi z którymi znam się od bardzo dawna(wychowywalismy sie razem:)) był:
-Michał -Grzesiek -Wiele innych osóbBawiłam się świetnie duzo nie piłam chociaż spałam 3 godziny
A o to solenizantka, Michał i ja
Tak wiec weekend udany i humor wrócił
Jak wam się podobają zmiany na blogu(pewnei jeszcze będę trochę to zmieniac)dopóki nie będzie tak jak bym tego chciała
Dodaj komentarz